It was a fine sunny afternoon. Without realising we have reached a major milestone in our family development, a sort of “maturity level”, the 18th Wedding Anniversary. Are we really mature and responsible? Have we become a bit more serious and a bit less crazy? Maybe yes, maybe no. You can judge for yourself by scanning through the snapshots of the day below. We hope the level of our “madness” is self evident, and although some of us grow taller and some of us a bit more stiff, we are still as young at heart as ever, and looking forward to all future crazy milestones in our marriage.
To było piękne słoneczne popołudnie. Nie do końca zdając sobie z tego sprawę, osiągnęliśmy kolejny etap w rozwoju naszej rodzinki, swego rodzaju “poziom dorosłości”, osiemnastą rocznicę ślubu. Czy jesteśmy już teraz dorośli i w pełni odpowiedzialni? Czy staliśmy się bardziej poważni i mniej szaleni? Może tak, może nie. Sami się o tym możecie przekonać na podstawie fotek z naszej uroczystości. Jak nie trudno zauważyć poziom naszego “szaleństwa” jest ewidentny. Chociaż niektórzy z nas rosną w górę ponad miarę, a innym zaczyna strzykać w krzyżu, w sercu jesteśmy ciągle młodzi, i cieszymy się na każdy kolejny etap naszej wspólnej przygody.